niedziela, 16 października 2011

Animal philosophicus

 Wydaje się, że filozof powinien rozumieć przynajmniej samego siebie. Wydaje się, że filozof każdą swą tezę powinien uzasadnić.  Wydaje się, że filozofują tylko ludzie i sowy o zmierzchu. W opinii czcigodnego prof. Ptaszora w rzeczywistości (leśnej) bywa jednak inaczej. Niech zaświadczą o tym poniższe fragmenty  zaczerpnięte z Bajek Oscara Wilde’a.
 „Wcale nie mam ochoty przestać mówić tylko dlatego, że nikt mnie słucha. Lubię przysłuchiwać się sobie samej. To jedna z największych mych przyjemności. Nieraz prowadzę z sobą długie rozmowy i bywam często tak wymowna, że nie rozumiem ani jednego słowa z tego, co mówię.
- W takim razie powinna byś właściwie wykładać filozofię – rzekła ważka”.
I drugi z cytatów:
 „Co do mnie – powiedział dzięcioł, urodzony filozof – to tyle dbam o wyjaśnienie, co pies o piątą nogę. Tak jest, jak jest …”.

urodzony filozof

Do poczytania:
Oscar Wilde: Bajki. Przeł. M. Feldmanowa, E. Berberyusz, Wł. Lewik. Wyd. Polskie Towarzystwo Wyd. Książek. Warszawa 1957.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz