A co, jeżeli któregoś dnia, zamiast wyjść z domu, zdecydowalibyśmy się w nim pozostać? Być może ominęłoby nas spotkanie, które zmieniłoby koleje naszego życia...?
Niewykluczone też, że właśnie wtedy w domu spotkałoby nas coś, czego moglibyśmy uniknąć wychodząc z niego...
„»Jeżeli« robi z nami, co mu się żywnie podoba”.
Splot rozmaitych wyborów i przypadku nieustannie kształtuje życie każdego z nas. Świetnie opisał to Saul Bellow w swej wczesnej powieści Ofiara. Jej głównych bohaterów wiąże ze sobą jeden z takich nie dających się do końca prześledzić splotów. Jeden z nich – ze względu na pewne zdarzenie z przeszłości – uważa się za ofiarę drugiego, ale czy tak jest rzeczywiście?
Przedstawione w książce sytuacje są nieoczywiste, nie ma tu jasnych rozwiązań ani prostych odpowiedzi.
Czy działając, mamy świadomość wszelkich konsekwencji naszego czynu? – zdaje się pytać Bellow, od razu dając do zrozumienia, że postawione pytanie ma charakter retoryczny.
„Nie wybieramy zbyt wielu rzeczy. Nie wybieramy na przykład tego, że się rodzimy, i jeśli nie popełniamy samobójstwa, nie wybieramy również momentu śmierci. Ale jeśli między jednym a drugim człowiek może parę razy wybrać, to wydaje się sobie mniej przypadkowy”.
Cytaty pochodzą z książki: Saul Bellow, Ofiara, tłum. Lech Czyżewski, Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”, Warszawa 2012.