środa, 2 maja 2012

Podążaj za Joyce’em

Znajdziemy w Ulissesie kilka dziarskich przyśpiewek. Odnajdziemy również niemało piosenek nawiązujących do twórczości Joyce’a: Syd Barret, Kate Bush, The Poques i pewnie jeszcze setka innych.

Dziś o Irlandczyku w sosie psychodelicznym. Tak mocno przyprawionym grzybkami, że nie pokuszę się o interpretację tekstu. W głównej roli – poza Bloomem i kompanami – wspaniała Grace Slick. Pierwsza dama rocka psychodelicznego, która poza jazdą obowiązkową każdej porządnej hippiski, czyli seksem i narkotykami, podczytywała dziwne książki. Raz coś o białym króliku, innym razem o przygodach Blooma. I czasem powstawały z tego takie perełki jak „Rejoyce”.



Trzeba powiedzieć, że bardzo dobrze brzmi Joyce pod słonecznym kalifornijskim niebem.

Grace Slick
A tu fragment tekstu:

Mulligan stew for Bloom,
The only Jew in the room
Saxon's sick on the holy dregs
and their constant getting throw up on his leg.

Molly's gone to blazes,
Boylan's crotch amazes
any woman whose husband sleeps with his head
all buried down at the foot of his bed.



Do posłuchania:
Jefferson Airplane: After Bathing at Baxter's (1967)

Do poczytania:
J. Joyce: Ulisses (różne wydania)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz