Filozoficzno-literacki konkurs. O kim mowa w wierszu? Do wygrania: wybór tematu postu, który napiszemy specjalnie dla Ciebie „mądralo”.
Gottfried Benn: Turyn I
„Podeszwy zdarłem sobie do imentu”,
Napisał wielki geniusz z rozżaleniem
W ostatnim liście resztkę atramentu,
Nim go zabrali na psychiatrię w Jenie.
Nie mogę już kupować żadnych książek,
W księgarniach więc przeważnie czas mi płynie:
Notatki – potem szybko coś przekąszę: -
Tak mi mijają teraz dni w Turynie.
Podczas gdy pleśń szlachetna Europy
Ciągnęła soki z Bayreuth, Pau, Epsomu,
On dorożkarskie konie obejmował,
Nim go gospodarz zaciągnął do domu.
Przeł. Tomasz Ososiński
Ja wiem:)
OdpowiedzUsuńOd razu napiszę, że planujemy cykl zagadek - mamy nadzieję, że uznacie to za fajny pomysł i dołączycie do zabawy:)
Nietzsche - poznałem po koniu :-)
OdpowiedzUsuńBrawo. Czekam zatem na temat.
OdpowiedzUsuńPoważna decyzja, muszę się zastanowić...
OdpowiedzUsuńKurcze, też wiedziałem...
OdpowiedzUsuńGratuluję refleksu!
Nie byłam pewna, póki nie zajrzałam do komentarzy, ale ta psychiatria to dość wyraźna wskazówka :).
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z zagadkami!
A propos Nietzschego i tego nieszczęsnego konia - chyba wszyscy, którzy czytali Nietzschego, wiedzą o jego fascynacji Dostojewskim i uwadze, z jaką studiował jego książki. Raskolnikow w gorączce, kiedy już odchodził od zmysłów, śnił o katowanym koniu. Nietzsche, jak głosi legenda, zwariował, kiedy zobaczył człowieka smagającego batem konia. Status przypadku jest poważnie zagrożony przez takie zbiegi okoliczności. ;-)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem, kiedy pojawia mi się jakiś pomysł, myślę jednocześnie, że to taki fajny pomysł, że sam go wykorzystam.
OdpowiedzUsuńAle...
Mam czasami problem, z wymyśleniem tematu dla siebie. Fascynuje mnie w takich chwilach zdolność, jaką posiadł Umberto Eco, który pisze o tylu różnych rzeczach: 'Jak podróżować z łososiem", 'Jak jeść lody", "Jak pisać wstępy", "Jak rozpoznać film porno", "Jak nie rozmawiać o piłce nożnej"... O wszystkim i o niczym, ale zawsze ciekawie, zabawnie i z polotem.
Pisanie o wszystkim mogłoby być trudne a efekt chaotyczny, dlatego proponuję temat:
JAK PISAĆ O NICZYM
Jest to fajny temat, więc sam też się z nim zmierzę. Chyba, że - a jest szansa - Wasz tekst okaże się bezkonkurencyjny. Wtedy nie będę konkurował i się nie zmierzę ;-)
Świetnie, wpis będzie jeszcze w tym roku. Już myślimy nad tematem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
A propo tego konia co zobaczył Fryderyk. Węgierski reżyser Bela Tarr wpadł na pomysł, aby pokazać dalsze losy owego konia w filmie "Koń turyński"
OdpowiedzUsuń