16 czerwca 1904 roku Stefan Dedalus wyszedł o godzinie 8.00 na miasto. Równocześnie Leopold Bloom, wyjaśniwszy żonie pojęcie „metempsychoza”, opuścił dom. Tak rozpoczęła się najważniejsza w literaturze jednodniowa wędrówka. Ten dzień jest nie tylko dobrym pretekstem zasmakowania słodko-gorzkiego guinnessa, ale – kto odważniejszy – niech zaśpiewa:
Lal o lal o ra
Skalisty trakt do Dublina
Do poczytania:
J. Joyce: Ulisses. Przeł. Maciej Słomczyński. PIW. Warszawa 1969.
Lal o lal o ra
OdpowiedzUsuńSkalisty trakt do Dublina;)