Coś jest na rzeczy.
Nabokov o Dostojewskim.
“Czytelnicy nierosyjscy nie widzą dwóch rzeczy, że mianowicie nie wszyscy Rosjanie uwielbiają Dostojewskiego tak jak Amerykanie i że ci, którzy go uwielbiają, czczą go jako mistyka, nie zaś artystę. Dostojewski był prorokiem, tandetnym dziennikarzem i żałosnym komediantem. Przyznaję, że niektóre wymyślone przez niego sceny, niektóre z tych straszliwych, farsowych awantur są niesłychanie zabawne. Ale ci wrażliwi mordercy i uduchowione prostytutki są nie do wytrzymania nawet przez chwilę – w każdym razie dla tego tu jedynego czytelnika”
Raskolnikow wg Shmarinova (1935) |
V. Nabokov: Własnym zdaniem. Przeł. M. Szczubiałka. Warszawa: Wyd. Aletheia, 2016, s, 55.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz