Egon
Bondy
Myślę
o Mirce –
co
też robi –
że
z Kochem pije
niebiańskie
piwo.
[Przeł.
L. Engelking]
Mirka Benešová –
młoda dziewczyna poznaje w Pradze muzyka Mejle Hlavse – jednego z
najważniejszych muzyków Czechosłowackiej sceny muzycznej (Plastiki, DG 307, Půlnoc).
Tworzą piękną parę.
Po kilka latach
rozstaje się z Hlavsą i wiąże się z beatinkiem Milanem Kochem – biorą ślub.
Pewnego listopadowego
wieczora Mirka Kochova z mężem czekali na tramwaj. W pewnej chwili straciła z
oczu swego męża. Szukała go całą noc. Po
kilku godzinach znaleziono jego rozjechane ciało w tunelu.
Swe życie
poświeciła odnalezieniu, opracowaniu i wydaniu poezji Kocha. Zrealizowała cel. Pierwsze wydanie dorobku męża rozdała znajomym.
Pewnego dnia dwudziestoczteroletnia
Mirka Kochova dopisała krzyżyk do swego nazwiska na skrzynce pocztowej, wróciła
do mieszkania i odkręciła gaz.
Poeta, filozof
Egon Bondy napisał tekst. Hlavsa – muzykę.
Člověk ze
zoufalství,
Snadno pomate se
Muchomůrky bílé,
budu sbírat v lese
Muchomůrky bílé,
Bělejší než sněhy
Sním je k ukojení,
Své potřeby něhy
Neprocitnu tady,
Až na jiným světě
Muchomůrky bílé,
budu sbírat v létě
Muchomůrky bílé,
muchomůrky bílé
Muchomůrky bílé
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz