środa, 18 lutego 2015

Selma putuje na fakultet

Przy okazji rozpoczęcia nowego semestru akademickiego przypomniała mi się pewna piosenka. Historia jest smutna. Ona – Selma, jedzie na studia. On – nie jedzie. Nie wiadomo z jakich powodów. Były to (normalne) czasy, kiedy nie wszyscy jeszcze studiowali. Pomaga jej zanieść walizkę na dworzec. Jest to ostatnia chwila, by wyznać jej miłość. Nie wyznaje. Z jego ust wydobywa się tylko "Cześć, Selmo, proszę cię, nie wychylaj się przez okno". Niewiele. Selma pojechała. On pozostał. Były to czasy, kiedy nie można było wysłać smsa i naprawić straconą szansę. I tak nie miał szans, gdyż Selma nie pojechała na wakacje, obóz harcerski, do pracy za granicą, lecz wyjechała na uniwersytet. A jak wiadomo nauka i cnota rzadko idą w parze.

On - Vlado Dijak
Tekst napisał poeta Vlado Dijak, muzyka jest dziełem Gorana Bregovica. "Selma" Białego guzika nadal brzmi świetnie.




1 komentarz:

  1. Normalne czasy, kiedy nie można było wysłać smsa, trzeba było napisać piosenkę... Może tak było lepiej? Do smsa pewnie byśmy nie dotarli ;-)

    OdpowiedzUsuń