Przy okazji rozpoczęcia nowego
semestru akademickiego przypomniała mi się pewna piosenka. Historia jest smutna. Ona – Selma, jedzie
na studia. On – nie jedzie. Nie wiadomo z jakich powodów. Były to (normalne) czasy, kiedy nie wszyscy jeszcze studiowali. Pomaga jej zanieść
walizkę na dworzec. Jest to ostatnia
chwila, by wyznać jej miłość. Nie wyznaje.
Z jego ust wydobywa się tylko "Cześć, Selmo,
proszę cię, nie wychylaj się przez okno". Niewiele. Selma pojechała. On
pozostał. Były to czasy, kiedy nie można
było wysłać smsa i naprawić straconą szansę. I tak nie miał szans, gdyż Selma nie pojechała na wakacje, obóz harcerski, do pracy
za granicą, lecz wyjechała na
uniwersytet. A jak wiadomo nauka i cnota rzadko idą w parze.
On - Vlado Dijak |
Tekst napisał poeta
Vlado Dijak, muzyka jest dziełem Gorana Bregovica. "Selma" Białego
guzika nadal brzmi świetnie.