tag:blogger.com,1999:blog-2534310948749184854.post4582799011354840970..comments2023-04-15T15:36:41.900+02:00Comments on Od Frankensteina do Gargamela: Biblioteka jako przygodadebehttp://www.blogger.com/profile/04590281491522476699noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-2534310948749184854.post-13541147762930555292012-02-15T11:19:32.064+01:002012-02-15T11:19:32.064+01:00Marto, nie mogę się doczekać momentu, kiedy zwitas...Marto, nie mogę się doczekać momentu, kiedy zwitasz do naszej lokalnej Biblioteki Narodowej w Helsinkach, która nosi wdzięczną nazwę Rotunda ( ze względu na kształt). Książki na okrągło i wielopoziomowo :-)Martynahttps://www.blogger.com/profile/01398680746387907795noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2534310948749184854.post-37118819725794347532012-02-11T11:06:18.967+01:002012-02-11T11:06:18.967+01:00Eeee tam, fajna historia:)
Ja uwielbiam biblioteki...Eeee tam, fajna historia:)<br />Ja uwielbiam biblioteki z wolnym dostępem, potrafię godzinami nawet wybierać książki. Ten rodzaj przygody uwielbiam!martahttps://www.blogger.com/profile/13864728102254390269noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2534310948749184854.post-1626005528440595712012-02-10T20:11:04.141+01:002012-02-10T20:11:04.141+01:00hmmm...
Jakiś czas po tym, jak zacząłem lubić czyt...hmmm...<br />Jakiś czas po tym, jak zacząłem lubić czytać, zacząłem też lubić pisać. Ciągle lubię, co skutkuje czasem takimi grafomańskimi wybrykami w postaci komentarzy pod postem, dłuższymi do samego postu ;-)Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2534310948749184854.post-26901911522958176392012-02-10T20:08:02.282+01:002012-02-10T20:08:02.282+01:00Nie wiem, jakie są Wasze doświadczenia, ale ja nig...Nie wiem, jakie są Wasze doświadczenia, ale ja nigdy nie byłem w bibliotece, w której Bibliotekarz strzegł tajemnic, bronił dostępu, żadnego mrocznego Ojca Jorge nigdy nie spotkałem. Dla mnie wyprawa do biblioteki zawsze była przygodą - jak wyprawa na Wyspę Skarbów. Raz, co prawda, stanąłem przed Bibliotekarzem, a ściślej - Panią Bibliotekarką, i nie wiedziałem, czego chcę. Do biblioteki wysłał mnie wtedy tata. Ja miałem wówczas lat niewiele. Miałem tacie przynieść "coś do czytania" i to "coś"miałem dostać od Pani Bibliotekarki, która znała tatowe gusta, miała Wiedzę o tym, co już czytał i co ewentualnie mogło by mu się spodobać. Urok biblioteki małomiasteczkowej.<br /><br />Pani Bibliotekarka ruszyła między regały a ja podreptałem za nią. Pierwszy raz wybrałem wtedy z biblioteki książkę dla siebie. Na kartę taty. Następnym razem założyłem własną kartę, byłem z tego powodu bardzo dumny, poczułem się tak... dorośle.<br /><br />I buszowałem między regałami, miałem swoje ulubione miejsca, ale czasem zbaczałem w nieznane rejony - czasem odkrywałem w nich coś niezwykłego.<br /><br />Kiedy z mojej biblioteki w małym miasteczku przeniosłem się do Biblioteki Głównej Uniwersytetu, poczułem się jak Alibaba w jaskini rozbójników. Może było mniej buszowania, dotykania, wybierania z półek, ale szukanie w elektronicznym katalogu, który wydawał się niezmierzony, nieprzebrany, nieskończony, też było przygodą. Wypisywałem rewers i czekałem. Czasem dostawałem to, co zamówiłem, czasem nie. Jeśli nie - odszukiwałem mój rewers w specjalnej skrzynce, do której trafiały te niezrealizowane (z czasem nauczyłem się, że dobrze znakować swoje rewersy, żeby łatwiej było je znaleźć) i podchodziłem z nim do Lady - prosiłem o podłączenie, stawałem się oczekującym; gdy książka wróci do biblioteki, zacznie na mnie czekać.<br /><br />Jakiś czas temu w mojej Bibliotece (z której korzystam na prawach absolwenta) znacznie powiększono dział wolnego dostępu. To znowu dało możliwość wybierania książek z półki. Nie zbliżam się więc teraz do komputera (jeśli potrzebuję czegoś konkretnego, zamawiam z domu), tylko wędruję między regałami, jak kiedyś. Za każdym razem czuję się jak dziecko w składzie darmowych słodyczy.<br /><br />W tym sensie biblioteka jest dla mnie przygodą.<br /><br />pozdrawiam!Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.com